Zasilenie konta firmowego z prywatnego – czy można?
Prowadząc jednoosobową działalność gospodarczą nie zawsze łatwo oddzielić finanse firmowe od osobistych. Dlatego też osoby startujące z własnym przedsiębiorstwem często zadają pytanie czy możliwe jest zasilenie konta firmowego z prywatnego. Jeśli przychody małej firmy są nieregularne, może w końcu powstać potrzeba wpłacenia pieniędzy, aby mieć z czego opłacić chociażby ZUS. Jak wygląda to w polskim prawie?
Czy możliwe jest zasilenie konta firmowego z prywatnego?
Osoby fizyczne prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą nie mają obowiązku prowadzenia konta firmowego. Rozliczeń z klientami albo przelewów podatkowych równie dobrze mogą dokonywać za pomocą kont prywatnych. Z formalnego punktu widzenia nie istnieje również żadna przeszkoda, aby osoba fizyczna mająca JDG zasiliła rachunek założony na firmę ze swojego konta osobistego.
Niestety, takie rozwiązanie ma swoje konsekwencje. O ile w przypadku płacenia kartą firmową za prywatne zakupy fiskus raczej nie zada nam pytań na temat struktury wydatków, przelewy z konta prywatnego na firmowe mogą zrodzić wątpliwości. Urząd Skarbowy, weryfikując podejrzenia o czerpanie dochodów z innych źródeł i wpłacanie ich na konto firmowe za pośrednictwem przelewu z rachunku osobistego, może zażądać wglądu również w wyciągi z takiego konta.
Zasilenie konta firmowego z prywatnego jest zatem jak najbardziej możliwe. Może jednak oznaczać potrzebę tłumaczenia się z wielu wydatków, o których w przypadku rachunku osobistego możemy zwyczajnie nie pamiętać.
Gdzie przebiega granica między kontami w jednoosobowej działalności gospodarczej?
W przypadku prowadzenia jednoosobowej działalności gospodarczej to sam przedsiębiorca musi wyznaczać granice między finansami osobistymi a firmowymi. Dokładna buchalteria może być nużąca, jednak bardzo łatwo wpaść w odwrotną pułapkę – całkowitą utratę kontroli nad wydatkami w swoim biznesie. To jest zaś naprawdę niebezpieczne, ponieważ bez możliwości oszacowania dokładnych kosztów prowadzenia firmy nie jesteśmy w stanie ustalić optymalnej ceny za produkty i usługi.
Tak długo, jak biznes dobrze się kręci, może być to niezauważalne. Trudno jednak o branżę, w której panowałaby wieczna hossa. Optymalizacja finansów firmy nie musi być też spowodowana z kryzysem. Audyt przychodów i poniesionych w związku z nimi wydatków warto robić nie tylko w momencie, gdy zastanawiamy się co wrzucić w koszty.
Najlepszy sposób na oddzielenie finansów firmowych i prywatnych
Sposobem stosowanym przez świadomych finansowo właścicieli firm jednoosobowych jest wypłacanie sobie comiesięcznej pensji z rachunku firmowego na prywatny. Zakłada to traktowanie pieniędzy trafiających na konto JDG jako należących do zupełnie innego bytu prawnego (choć oczywiście wyłącznie na gruncie konceptualnym). W ten sposób zasilenie konta firmowego z prywatnego nie będzie nigdy potrzebne, ponieważ wypłata trafi na konto jako kwota pozostała po opłaceniu wszelkich wydatków związanych z działalnością.
Jakie zalety ma taki sposób prowadzenia firmowego budżetu? Największe korzyści odniosą z niego osoby, które mają problemu z kontrolowaniem wydatków i często pod koniec miesiąca patrzą na swoje konto z nieskrywanym przerażeniem. Jako że opłacanie składek PIT oraz ZUS przypada na drugą połowę miesiąca, zasilenie konta firmowego z prywatnego bywałoby nieodzowne. Tymczasem ma to swoje wyraźne wady.
Jakie jeszcze tricki finansowe dotyczące konta firmowego warto znać?
Prowadzenie konta firmowego jest płatne. Unikanie tych opłat za sprawą aktywności w rodzaju płacenia kartą lub zapewniania wpływów nie zadziała tak, jak dzieje się to w przypadku rachunków osobistych. Warto jednak wiedzieć, że istnieje możliwość rocznego lub nawet dwuletniego zwolnienia z opłat za prowadzenie firmowego konta w danym banku. Wystarczy tylko wziąć udział w promocjach, które regularnie prowadzone są przez instytucje takie jak Santander, Millennium, Pekao czy Alior Bank.
Co więcej, każdy z tych banków oferuje przedsiębiorcom otwierającym jednoosobową działalność gospodarczą gotówkę. Otrzymać można ją za wykazywanie podstawowej aktywności (przelewy do ZUS albo wydawanie pieniędzy kartą) lub w ramach zwrotów za płatności, tak zwanego moneybacku. Chociaż otrzymamy w ten sposób maksymalnie kilkaset złotych, szczególnie dla początkujących biznesmenów taka kwota jest nie do pogardzenia i uchronić może od potrzeby zasilenia konta firmowego z prywatnego.